Tragiczny pożar z nieustalonych przyczyn, wybuchł w niedzielę 15 czerwca 1975 r. około godziny 20:00 w zastępczym kościele i szybko się rozprzestrzenił. W pewnym momencie płomienny żar uniósł cały dach i ogniste jego cząstki spadały wokół kościoła, zagrażając budynkowi probostwa.  Zawiadomiona Straż Pożarna szybko wyczerpała zbiornikową wodę, a z hydrantów, z powodu ich niesprawności, nie można było jej czerpać.
Beczkowozami dowożono wodę z kopalni „Matylda” w Lipinach. Pożar strawił prawie cały kościół wraz z jego wewnętrznym wyposażeniem. Teren pogorzeliska był  przez pewien czas zamknięty i niedostępny. Parafia znów stanęła wobec faktu braku miejsca sakralnego na sprawowanie czynności duszpasterskich.
Władze górnicze odmówiły jakiejkolwiek pomocy, twierdząc, że starania o miejsce kultu leżą wyłącznie w gestii parafii. Również władze cywilne i polityczne utrudniały wydanie pozwolenia na usunięcie zgliszcz i odbudowę obiektu. Po licznych staraniach j.e. ks. biskupa H. Bednorza i staraniach ks. Proboszcza wydano ostatecznie takie pozwolenie.
Jeszcze w czasie wakacji 1975 r. opracowano plan odbudowy. Elementy betonowe zostały przez wysoką temperaturę tak uszkodzone, że trzeba było je częściowo rozebrać i zastąpić nowymi betonowymi otulinami.
Władze budowlane zastrzegły, że dach musi być wykonany z materiałów niepalnych. Opracowano więc konstrukcję dachu z kratownic stalowych pokrytych płytami gipsowymi i suchymi tynkami gipsowymi.
Przy rekonstrukcji ogromną pomoc wyświadczył inż. Franciszek Klimek i mgr Gralewski. Nadzór techniczny prowadził inż. A. Balart. Konstrukcję dachu wykonał warsztat pana Bernarda Kubeckiego. Materiały budowlane gromadzono już w fazie projektowej, chociaż z wielkimi trudnościami. Stal zwożono z Kielecczyzny.
O wszystkie sprawy projektowe, techniczne, materiałowe musiał starać się ks. Proboszcz Jan Gacka i jego pomocnik Antoni Stych. Parafianie tymczasem gromadzili się pod krzyżem misyjnym, a w tygodniu w małej salce katechetycznej.
Zapał parafian, ich determinacja i pomoc sprawiły, że już po 75 dniach roboczych kościół był gotowy w stanie surowym i 29 listopada 1975 r. ks. biskup H. Bednorz dokonał poświęcenia odbudowanego kościoła. Uzyskał on w następnych miesiącach również artystyczny wystrój wykonany przez panów Piotra Kłoska i Czesława Hajoka.